Niedoceniony reportaż ślubny - Jak uchwycić "TEN" moment?

Niedoceniany reportaż ślubny
Takie reportaże ślubne powinny wciągnąć nas w ciąg wydarzeń, tak abyśmy patrząc na nie, potrafili poczuć emocje osób uchwyconych na zdjęciach. Wiele zależy od rodzaju ceremonii – przyjęcie ślubne na 50 osób, czy wielkie wesele na 300 osób.

Fot. źródło: www.romanjagodzinski.com / Taniec Pana Młodego
Taka praca ma niemałe wyzwania, czy to podczas robienia zdjęć w kościele przy zakładaniu obrączek, czy już podczas samego reportażu na sali weselnej. W czasie gdy dużo dzieje się na zdjęciach ślubnych – wiele osób zauważy naszą sztukę. Zdjęcia ślubne to opowieść uchwyconych chwil, nieplanowanych, niepozowanych. Fotografie to ulotne momenty, naturalne i prawdziwe – to łzy, śmiech, uczucia. To sztuka obserwacji i odbiór przez niego ukazanych emocji oraz utrwalenie ich na zawsze. W takim zawodzie trzeba przede wszystkim szukać i umieć przewidywać. Mazury czy Wielkopolska – miejsce nie gra roli – liczy się efekt pracy fotografa i jego umiejętności przekazania emocji. Wzruszenie rodziny, emocje wszystkich zgromadzonych na ceremonii – uwietrznienie takich momentów jest na wagę złota w przyszłości.

Fot. źródło: www.romanjagodzinski.com / Obrączka na palcu - Radość Pana Młodego!
"Kto chce jednym spojrzeniem ująć wiele równocześnie przedmiotów, ten żadnego z nich nie widzi wyraźnie” – dlatego skupiam się na szczegółach. Nie ważne jest robienie zdjęć serią, ogółem - to indywidualność każdego pojedyńczego kadru ma najszczersze i największe znaczenie. Jak pisała Wisława Szymborska – "Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy."

Fot. źródło: www.romanjagodzinski.com / Idealne dopasowanie
Reportaże ślubne w moim szkle obiektywu
Los pozwolił spełnić mi marzenia połączenia pasji z pracą. Dbam o szczegóły każdej fotografii ślubnej, każdego reportażu zrobionego w kościele. Mam okazję uwieczniać momenty na terenie Poznania, Bydgoszczy, a nawet całej Wielkopolski i Pomorskiego. Sesje kościelne, plenerowe, reportażowe – wszystko wykonane z pasją i zaangażowaniem. Jestem człowiekiem, który kocha to co robi, wczuwa się w emocje osób. Dobry fotograf, to taki, który widzi nie tylko oczyma i obiektywem, ale również sercem. Tę sztukę trzeba poznać przyglądnąć się od zaplecza Parze Młodej, poznać uczucia, które nimi kierują przed uroczystością i w tym najpiękniejszym dla nich dniu. Sukcesywana praca wymga poznania ludzi, ich zachowń, zwyczajów. Wtedy robiąc zdjęcia, wiem co tak na prawdę czują osoby fotografowane.
Pragniesz żyć przez lata dniem powiedzenia ukochanej osobie TAK? – Zgłoś się do mnie!
Roman Jagodziński.